Człowiek w brązu
Dziwny jest ten tydzień. Przyniósł trochę napięć i trochę ulgi. Ciągle jeszcze nie w pełni luuuz, ale walczymy ;) Człowiek nie z marmuru, nie z żelaza.... Człowiek w brązu ;) top - straganszorty...
View ArticleKocha
Na tle kolekcji kostek Rubika ta jedna styropianowa, którą zrobiliśmy razem z moim synem Mikołajem. Wyszła tak czadersko, że Wam pokażę (z lekkim poślizgiem, półtoramiesięcznym). Ze starego kawałka...
View ArticleKrakow
Tak naprawdę Zawiercie ;) Malownicze okolice i Park Kościuszki, a w nim rzeźby o intrygujących tytułach: Figura, Archetyp, Nic więcej, Syzyfowa praca. Do Krakowa też wpadaliśmy, nawet dwa razy...
View ArticleTwarzowy
Post twarzowy. Ze względu na okoliczności tłowe, na które czaiłam się jak Czajkowski na fortepian. Przeszkadzała mi raz policja, której się tam zachciało stać z radarem. Raz całująca się para....
View ArticleEkscytacja na placu(zabaw?)
Plac Marszałka brzmi dostojnie i wielko. A plac mały. W małej miejscowości Ogrodzieniec klik (nie mylić z zamkiem Ogrodzieniec. Ten znajduje się w sąsiedniej wsi Podzamcze). Cudnie betonowy i szary, z...
View ArticleTu jestem
Hejo! To znowu ja! Stęskniłam się więc wracam tu :) Zanim nastąpi seria postów poświęcona wojażowi, małe wprowadzenie. Podpowiedź, gdzie (między innymi) się byczyłam, tkwi w czapce. Czapka jest...
View ArticleFiga z albańskiego raju
O tym, że chcemy do Albanii, wiedzieliśmy od trzech lat, kiedy pierwszy raz tam zajrzeliśmy. Udało się tego lata. Po drodze noclegowaliśmy w serbskim Belgradzie i macedońskiej Skopje. Przejechalismy...
View ArticleStarożytny Butrint
Starożytne miasto Butrint znajduje się na samym dole Albanii. Nad słonym jeziorem i kanałem Vivari, który łączy jezioro z morzem. Znajduje się na liście UNESCO. To perełka na skalę światową. Półwysep...
View ArticleUdawać Greka
Udawać, że było się w Grecji... To znaczy, byliśmy. Kilkanaście kilometrów od naszej albańskiej miejscówki jest granica z Grecją. Przekroczyliśmy ją grzecznie odczekując w kolejce na przejściu. Ale...
View ArticleGjirokastra, Syri i Kalter, Mesopotam
Do Gjirokastry jechaliśmy przez przełęcz Muzina w górę rzeki Bistrica (tak czystej wody w rzece nie widziałam nigdy w żadnej!). To zabytowe miasto-muzeum położone na stromym stoku, otoczone szczytami...
View ArticleDubrownik.
Droga powrotna wiodła m.in. przez Chorwację. Zaczęła się w Dalmacji. Wstąpiliśmy do Dubrownika. Oglądaliśmy go walcząc z tłumem i pilnując, żeby się wzajemnie nie zgubić. Na większości zdjęć jakie...
View ArticleKrótko nie na temat
Krótkie gacie serwuję, a tu jesień za oknami. Cóż, nie wyrabiam się ;) Kupiłam je specjalnie na drogę, ale przydały się tak w ogóle. Na fajną wakacyjną fotkę się nie załapały, więc im teraz oddaję...
View ArticleSiwoszek błękitny
Kupiłam błękitną koszulę i niebieskie dżinsy. Poczułam się jak siwoszek błękitny klik. Z nazwy. Miałam nie poruszać tematu, zwłaszcza na forum internetowym. Gryzłam się w język i zajmowałam swoimi...
View ArticleSie wie(rz)
Nie wiem od czego zacząć. Czy od spraw przyziemnych, czyli ciuchy, szminka i oliwkowe mydło. Czy od bulwersu wywołanego jakością zdjęć (blogger w dalszym ciągu odmawia współpracy w tym temacie). I...
View ArticleGość ze Szwajcarii
Post specjalny, bo gość specjalny zawitał w moje skromniusie progi! Prosto ze Szwajcarii przyjechała do mnie Monika, po odbiór sukienki, którą dla niej zrobiłam. To już trzeci mój hand made dla niej....
View ArticleBiały wiersz i szary Kizimizi
Miałam urodziny. Dostałam od syna wiersz. Biały. Nie przeraźcie się, ukazuje on moje groźne oblicze. Dziękuję ciza to że zawszejesteś ze mną.Choć czasemjesteś srogato wieszco dla mnie dobre....
View ArticleDżesika i Kewinek
Nie trzeba wyjeżdżać w obce strony, by poczuć się zagranicznie. Mogę siedzieć w swoim fotelu, robić swoje, nosa nie wyściubiać. Wystarczy, że okno otwarte i oprócz świeżego powietrza wpadają dźwięki z...
View ArticleEntuzjazm
"Być entuzjastką stało się jej pozycją społeczną i niekiedy, nawet wcale tego nie chcąc, robiła z siebie entuzjastkę, aby nie zawieść oczekiwań ludzi, którzy ją znali." Lew Tołstoj "Wojna i pokój" W...
View ArticleKameleon nie jest bohaterem
Włóczkowy żabotnik hand made pokazywałam w tym poście zaraz po zrobieniu. Trochę się wahałam, czy użyć. Naszło mnie, żeby do zwykłej białej koszulowej przymierzyć. I tak zostało. Ledwo zauważalny,...
View ArticlePałac Potockich w Krzeszowicach
Zanim przejdziemy do Pałacu, chwilę o ciuchach: męskie spodnie, kiedyś porzucone przez mojego męża, a przeze mnie raz użytkowane często gęsto, raz zapomniane (ostatnio blogowały 4 lata temu w tym...
View Article