Zawładnęła mną przeogromna siła weny twórczej. I wełny ;) Działam jak nawiedzona. Po kilku sweTworach dla siebie, przyszła pora na sweTworzenie dla innych. Ze mną się trudno współpracuje. Mam swoje zasady ;) Robię tylko swoje projekty. Ale zdarzyła się śmiałczyni, której nie odstraszyły. Wielkie dzięki za to Tej, która się odważyła i zaryzykowała. Post z tym tematem u Patrycji TUTAJ, a ja publikuję trzy użyczone mi przez Nią zdjęcia:
Jeszcze raz Patrycjo DZIĘKUJĘ za wspaniałą współpracę. Jesteś wymarzoną Klientką dla takich freaków robótkowych jak ja ;)
A może to nie ja robię...