Nadczynność, nadruchliowść i nadpobudliwość. Muszę się okiełznywać! Bo dużo za dużo. Można się zniechęcić. Chęci i energia wyłażą mi porami. Zebrałam też siłę na wyprawę zakupową, bo chociaż nie przepadam za spacerami po centrach handlowych, to są takie okazje, że trzeba. Do Factory Kraków poniosło mnie. Na dzień dobry wypowiedziałam zaklęcie, że żadnych nowych spodni! Jak można się domyśleć, w oko wpadły mi właśnie spodnie! Bordowe szwedy za 20 zł. Wyszło (porami) trochę jak u panów z Dwa Plus Jeden. KLIK!!! Z praktycznego punktu widzenia, pory wielce porządane. Akuratne na 4 pory roku.
A kiedy kończy się pozowanie, wypadają szyby z okien. Tzn szybki z okularów :D
bluzka - sh, made in India
szwedy - Vero Moda
drewniana branzoletka, kolczyki - pudełko pełne niespodzianek
okulary - H&M, staaaare
buty - Lasocki, CCC
Chwaliłam TU przejaw twórczości miejscowych garażowych (dosłownie) artystów. Za chwilę nastapi ciąg dalszy programu. Ucieszeniem i uśmiechem zareagowałam na widok tak odmalowanych garażowych tyłów. Tym bardziej, że towarzyszą wysiłkom moich ziomali i ziomalek ( a i mnie ), gdyż na owych tyłach znajduje się siłownia! Następną reakcją było porzucenie wszelkich obowiązków, pęd po sprzęt i oto foto:
:D O szczegóły, jak korzystać z takiej siłowni, nie musimy się martwić. Są konkretne: