Miodek. Mój ostatnio zrobiony ubraniowy sTwór. Na drutach, z włóczki Polo o składzie idealnym: pół na pół wełna i akryl. Decyzję o nadaniu mu przydomka Miodek, motywuję jego "umaszczeniem" ;)
Powykręcałam się w te i we wte, ku dokładnej prezentacji Miodka. Stąd ta mnogość fot. Z kolei ich jakość doprowadza mnie do frustracji. Co za psuj mi je tak masakruje?! Wiem, że już kilka z Was pytało, co jest przyczyną psucia zdjęć gdzieś na trasie pomiędzy pulpitem a blogiem. Nie odrobiłam tej lekcji, może mi ktoś podpowiedzieć, o co cho i co z tym zrobić?
A z biblioteki przyniosłam to: